Właśnie wróciłam z jednego z bardziej zabawnych weekendów u babci, które przyznam szczerze, są chyba najlepszym momentem do robienia zdjęć. Nawet pogoda, którą zapowiadali nie okazała się tragiczna i momentami wychodziło słońce. :) Niżej, moja nowa, ulubiona ołówkowa spódniczka + panterka.
swietne lancuchy:>
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twój nowy nabytek :)
OdpowiedzUsuńwww.jadorecestyle.blogspot.com
spódniczka genialna ; p
OdpowiedzUsuńdroppstyle.blogspot.com
slicznie wygladasz!!
OdpowiedzUsuńhttp://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/
Zazdroszczę spódniczki. Głównie za jej kolor. :)
OdpowiedzUsuńróż i panterka, mmm super!
OdpowiedzUsuńświetna kamizelka <3
OdpowiedzUsuńPięknie! Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńSukienka ma śliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńPodoba Nam się.Pozdrawiamy i zapraszamy do Nas:)
kolor, kolor, kolor :) boski :)
OdpowiedzUsuńmój blog - tattwa
spódnica ma śliczny kolor
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny set!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ! kolor spódniczki świetny : )
OdpowiedzUsuńsliczny kolor tej spodniczki;)
OdpowiedzUsuńja sie nie moge doczekac swiat wielkanocnych u babci!:)
Dosyć niebezpieczne połączenie taki róż + panterka!! Myślę, że tobie wyszło fajnie, m.in. dzięki kamizelce, ładnie się wkomponowuje. No i spódniczka bardzo fajna!!
OdpowiedzUsuń