new stuff

Dziś chwila odpoczynku i relaksu na trawie. Jest coraz cieplej a co za tym idzie, w mojej szafie pojawia się więcej motywów kwiatowych, jakże oklepanych na chwilę obecną. Mimo to, nie zamierzam z nich rezygonować, zwłaszcza, że moje ostatnie zakupy nie były jakoś bardzo kosztowne! Wręcz przeciwnie, mam jakieś niesamowite szczęście do sh! Dziś moje ostatnie 2 zdobycze (jest nich znacznie więcej!!). Koszul takich jak ta, możecie spodziewać się na blogu nawet w nadmiarze, ogarnęła mnie jakaś dziwna mania ich noszenia ;) zwłaszcza kiedy znajduję się taką piękną, białą, z ASOS za 3 zł... ale o tym w następnej notce!:D

Jak tylko skończy się sesja, biorę się za nadrabianie zaległości i odpisywanie na wszystkie wasze obecne i wcześniejsze komentarze :*